poniedziałek, 28 maja 2012

Malowany welon- W.Somerset Maugham



Autor: W.Somerset Maugham
Gatunek: melodramat
Ilość stron: 285
Tytuł oryginału: The Painted Veil
Rok pierwszego wydania: 1935
Ocena: 7,5/10


Kolejna książka, po którą sięgnęłam zachęcona filmem. A dokładniej- zauroczona. Cudowne role Noami Watts i Edwarda Nortona. Piękne pejzaże, piękne stroje, piękna historia.
Kto widział film-zachęcam do książki, kto czytał książkę- do filmu.  Dlaczego nie wystaczy sam film/ksiażka? Bo pozycje różnią się od siebie. Film zrealizowany jest jak gdyby..do połowy. Tu doszukałam się minusa- historia czasem naciągana, momentami nudna, nagły zwrot akcji, chwila wzruszeń, płaczu i .. koniec. Ot tak.
Książka? Po tymże ,,punkcie programu'' rozwija temat dalszego zycia głównej bohaterki.

Książka opowiada historię pięknej, niezamężnej Kitty, która bojąc się porównywania do młodszej siostry, która- chociaż zawsze miała mniejsze powodzenie u mężczyzn-bierze ślub. Dlatego też Kitty momentalnie przyjmuje okazję, jaka się nadarza: przyjmuje oświadczyny cichego, nieśmiałego, acz jak się potem okazauje sprytnego i niesamowicie mądrego bakteriolega, Waltera. Małżonkowie wyjeżdżają do Chin, gdzie ( a jakże! ) Kitty wdaje się w romans z przystojnym Charliem Townsendem. Dalej, nie spojlerując, Walter i Kitty wyjeżdżają do chińskiego miasteczka, ogarniętego epidemią cholery- Mei-tan-fu. Tam, obserwując pracę męża i poświęcenie sióstr zakonnych, przechodzi ogromną przemianę.

Schemat prosty: rozpieszczona, młoda, piękna kobieta, wychodzi za zakochanego w niej po uszy od pierwszego wrażenia lekarza, i obserwując nieszczęście świata przechodzi przemianę. Powiedziałabym wręcz: schemat prosty i oklepany.

W filmie bardziej do gustu przypadł mi Walter- nieporadny, nieśmiały, cichy, nieszczęśliwie zakochany, mający złamane serce... Kitty wydawała mi się łamiącą serca..nie wysłowię się, bo za brzydkie słowa przychodzą mi na myśl ;)
Za to w książce- to Walter wydawał mi się tym złym. Bo czego on się spodziewał, biorąc za żonę kobietę, której powodzenia wśród mężczyzn był świadomy i wiedział, że go nie kocha? A Kitty? Pokochała Charliego, będąc żoną Waltera, którego nie kochała- miała zrezygnować z miłości ?
I teraz...sama nie wiem, co myśleć o tych bohaterach ;) Do obojga mogłabym dopisać zarówno plusy, jak i minusy, wynikające i z filmu i z książki.

Książka jest też kopalnią cytatów, przemyśleń.

Podsumowując: warto. 280 stronnicowa książka, bardzo szybko się czyta, ot tak, na weekend.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz