środa, 22 lutego 2012

,,Dogonić rozwiane marzenia''-Elizabeth Flock

Autor: Elizabeth Fleck
Gatunek: powieść psychologiczna
Ilość stron: 315
Tytuł oryginału: Sleepwalking in daylight 
Rok pierwszego wydania: 2011
Rok wydania polskiego : 2011
Ocena:9,5/10


,,Zwykle całe lata trwa, nim do człowieka dociera,jaki wpływ na jego życie ma jakieś wydarzenie. Z początku w ogóle tego nie widać. Można to ocenić dopiero z perspektywy czasu''


           Ostatnio mam niebywałe szczęście do wypożyczania przypadkowych książek, które okazują się niesamowite, poruszające i wzruszające. ,,Dogonić rozwiane marzenia'' Elizabeth Flock wypożyczyłam w czasie tej samej wizyty w bibliotece co ,,Lektora''-2 przypadkowe książki, o jednej wcześniej słyszałam (,,Lektor''), drugą znalazłam w ,,nowościach'' i nic mi się nie przypominało, tytuł z niczym się nie kojarzył.
               Odkładając ,,Lektora'' pomyślałam: no, to teraz biorę się z tą drugą... Niezbyt chętnie, przyznam szczerze. Byłam zachwycona dopiero co przeczytaną książką, a tu nagle mam czytać o zbuntowanej nastolatce i jej nieradzącej sobie mamie ? Ale ok. Zaczęłam czytać i... miła odskocznia :) Lubię książki, które pozwalają mi na wczucie się w jakąś postać. Tutaj przez połowę książki nie mogłam wybrać, w którą z bohaterek: nastolatkę czy jej mamę ? Jednak ostatecznie do gustu bardziej przypadła mi Samantha- mama.
              Jak już wspomniałam, ksiażka opowiada o zbuntowanej nastolatce i jej mamie. Książka przeplatana jest tekstami Samanthy i Cammy- 2 zupełnie różne spojrzenia na często te same sprawy. 
Samantha to mama trójki dzieci- Cammy i dwóch młodszych bliźniaków. Niegdyś odnosząca sukcesy, po uszy zakochana w mężu, zaczyna odczuwać monotonię jej życia, bezsens małżeństwa w którym utkwiła. Pewnego dnia poznaje pewnego mężczyznę.. i .. no właśnie. Czy macie czasem czytając książkę wrażenie, że bardzo, ale to bardzo lubicie jakąś postać ? Nie tak normalnie: o, on/a jest fajny/a. Raczej: kurcze, naprawdę go lubię. Tak miałam z tym oto tajemniczym mężczyzną ;) No genialny, po prostu genialny.
Cammy...podobno każdy w wieku młodzieńczym przechodzi ,,okres buntu''. U niektórych delikatny, u innych przybierający postać nagłej zmiany poglądów, wyglądu, stosunku do rodziców, znajomych. I właśnie taka jest Cammy. Zbuntowana do granic możliwości. 
          Dwie kobiety. Pragną o tym samym, choć okazują to inaczej.  
          Na mnie książka zrobiła wielkie wrażenie. Porusza tematy życiowe, które mogą spotkać każdego z nas. Skłania do refleksji. Chwilami zabawna, chwilami powodująca płacz.. .
          Polecam każdemu lubiącemu książki poruszające tematy psychologiczne, prawdziwe historie i ludzkie tragedie. Nie zawiedziecie się :) 

2 komentarze:

  1. Czytałam i bardzo mi się podobała. Generalnie bardzo lubię powieści autorstwa Flock. Gorąco Ci polecam także inne jej książki- z pewnością się nie zawiedziesz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś, teraz mało czasu.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://mylittlelibrary-gumciobook.blogspot.com/
    Dodaje się do obserwatorów i licze na to również z twojej strony ;D

    OdpowiedzUsuń