środa, 11 stycznia 2012

,,Paul McCartney- biografia'' Piotr Chróściel

Autor: Piotr Chróściel
Gatunek: biografia
Ilość stron: 174 + zdjęcia
Rok pierwszego wydania: 1992
Ocena: 8/10
       
           Pierwsza biografia mojego ulubionego artysty, z ukochanego zespołu, jaką przeczytałam.
          Szczerze ? Ze 173 stron tej oto książki zapamiętałam i dowiedziałam się więcej, niż z ponad 600 stron biografii Johna Lennona. Książka ,,lekka'', czyta się bardzo szybko, dokładnie opisująca albumy i życie Paula, chociaż mało skupiając się na czasach beatlesowskich. Momentami robiło mi się niesamowicie smutno- szczególnie w momentach opisujących małżeństwo Lindy i Paula i mówiących o nich w czasie teraźniejszym, jak to są szczęśliwi (książka pochodzi z 1992 rok- Linda zmarła w 1998, stąd nieustannie towarzyszące mi dziwne uczucie, że... tego już nie ma), momentami melancholijnie, momentami parskałam śmiechem.
         Powiem tak... Kocham Beatlesów. Uwielbiam Paula McCartneya. Lubię Lennona. Wiem, że fani Beatlesów z Johnem na czele mogę nie być usatysfakcjonowani tą biografią (przy czym zachwyceni biografią Johna Lennona, przez którą ja ledwo przeszłam w czasie miesiąca). Widać, że książkę napisał pozytywny, beatlesowsko-paulowy świr, który Go uwielbia. Więc jeśli chcecie poznać Paula McCartneya, jak najbardziej polecam.
        I w biografii doszukałam się wypowiedzi, która wywołała u mnie dziwne uczucia.. trochę wzruszyła, trochę rozbawiła- sama nie wiem. Oto ona: ,,On zwlekał z tą ostateczną decyzją. Kazał nam mieć nadzieję do samego końca. Każda z nas mogła być Lindą McCartney....Nie uwierzysz, ale ja, mimo wszystko, bardzo cenię Lin <Lindę> za to, że umiała dokonać tego, co tak długo żyło  w moich snach''  ( słowa dorosłej kobiety, dawniej kochającej Beatlesów i Paula, na temat małżeństwa Lindy z Paulem). Ładne. Dziwne. Wyznanie dorosłej kobiety, patrzącej z perspektywy czasu na to, jak była fanką zauroczoną w swoim idolu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz